Samochód i pensjonat na celowniku 38-latka
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież oraz o kradzież z włamaniem. Do tych przestępstw doszło w czerwcu br. w Karpaczu. Mężczyzna okradł samochód oraz włamał się i okradł nieczynny pensjonat. Łącznie jego łupem padło mienie o wartości około 12 tysięcy złotych. Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych rzeczy. Teraz mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dzielnicowi z Komisariatu I Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 38-letniego mężczyznę poszukiwanego przez policjantów z Karpacza do prowadzonych postępowań. Funkcjonariusze przedstawili mu zarzut kradzieży i kradzieży z włamaniem.
Jak ustalili policjanci, 38-latek w czerwcu br. dopuścił się w Karpaczu dwóch przestępstw. Na jednym z parkingów wykorzystał chwilową nieuwagę właściciela, i z otwartego auta ukradł mienie o wartości 4 tysiące złotych. Był to sprzęt wędkarski, elektronarzędzia i inne przedmioty. Ponadto mężczyzna włamał się i okradł nieczynny pensjonat, w którym pomieszkiwał. Jego łupem padło 28 kompletów pościeli o wartości blisko 8 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze prowadząc czynności w tych sprawach w oparciu o zebrane informacje, a także po analizie nagrań z kamer monitoringu wytypowali 38-latka jako podejrzewanego o popełnienie tych czynów. Mundurowi rozpoczęli jego poszukiwanie. Został on zatrzymany kilka dni temu w Jeleniej Górze przez dzielnicowych. Policjanci odzyskali część skradzionego mienia.
Teraz mężczyźnie za popełnione przestępstwa grozić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje o zamykanie samochodów, nie pozostawianie w widocznym miejscu wartościowych przedmiotów, które mogą być przyczyną kradzieży czy włamania.
podinspektor Edyta Bagrowska