Wakacje – drogówka radzi
Warto pamiętać o kilu zasadach, których przestrzeganie gwarantuje nam bezpieczne dotarcie do miejsca wypoczynku i bezpieczny powrót.
Bezpieczna prędkość.
Najczęstszą przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość jazdy połączona z brawurą. Przekraczanie prędkości jest świadomym wyborem. Największy wpływ na zaistnienie wypadku ma czynnik ludzki, a dopiero później infrastruktura drogowa i warunki drogowe. Przy większej prędkości kierowca ma mniej czasu na przetworzenie docierających do niego informacji.
Nadmierna prędkość nie tylko zwiększa ryzyko kolizji, lecz także podwyższa prawdopodobieństwo odniesienia poważnych obrażeń lub śmierci podczas wypadku. Blisko 70% wypadków z powodu prędkości, to wypadki śmiertelne. Lato i towarzyszące mu upały powodują większe zmęczenie za kierownicą. Reakcja zmęczonego kierowcy na sytuacje trudne, pojawiające się na drodze, jest znacznie opóźniona. Dlatego prędkość powinna być dopasowana nie tylko do warunków panujących na drodze, ale również do kondycji i samopoczucia prowadzącego pojazd.
Wśród przyczyn wypadków nie należy bagatelizować błędów kierowców przy wyprzedzaniu, zwłaszcza na drogach jednojezdniowych – dwukierunkowych. Konieczność wjechania na pas ruchu w przeciwnym kierunku zawsze wiąże się z ryzykiem spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa.
Pasy bezpieczeństwa
Zapinanie pasów bezpieczeństwa jest w naszym kraju niestety wciąż traktowane jak niepotrzebne dziwactwo. Zaledwie 40% kierowców i pasażerów regularnie zapina pasy. A tymczasem zmniejszają one ryzyko śmierci o 50%. Zderzenie z przeszkodą samochodu jadącego z prędkością 80 km/h jest niemal zawsze śmiertelne dla osób bez zapiętych pasów. Pasy wiążą ponadto kierowcę z autem, przez co posiada on lepsze wyczucie pojazdu i większą precyzję kierowania.
Zapięte pasy gwarantują też właściwe działanie poduszki powietrznej. Obowiązek stosowania pasów bezpieczeństwa dotyczy również pasażerów. Kierowca nie powinien rozpocząć jazdy, gdy podróżujące z nim osoby nie zapną pasów. W przypadku kontroli drogowej każdy z niezapiętych pasażerów otrzyma mandat, a kierowca mandat i punkty.
Gdyby kierowcy zdawali sobie sprawę z tego, że przy zderzeniu pojazdu poruszającego się z prędkością zaledwie 50 km/h ciało wyrzucane jest z siłą 3,5 tony, nie pozwoliliby na to, aby ich samochodem podróżował ktokolwiek bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu
Okres wakacyjny sprzyja spotkaniom towarzyskim, na których często spożywany jest alkohol. Średnio, co trzeci kierowca twierdzi, że może prowadzić samochód po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Takie myślenie jest bardzo zgubne. Środek ten, nawet w małych ilościach zaburza koncentrację oraz ocenę rzeczywistości i własnych zachowań, wydłuża czas reakcji na bodźce i ogranicza pole widzenia.
Pijący nie myślą o odpowiedzialności i konsekwencjach wsiadania za kierownicę. Jeśli ktoś obiecuje sobie przed jego użyciem, że nie wsiądzie za kierownicę po wypiciu, to właśnie po wypiciu zmienia się jego ocena sytuacji i zapomina o własnym postanowieniu. Ponadto istnieje ku temu często niestety przyzwolenie społeczne.
Przewożenie dzieci w fotelikach
Zgodnie z obowiązującym prawem, dzieci mające mniej niż 150 cm muszą być przewożone w fotelikach samochodowych. O tym, jak ważny jest prawidłowy wybór fotelika nie trzeba nikomu tłumaczyć, chodzi tu przecież o bezpieczeństwo naszych pociech. Zastanawiając się, jaki fotelik będzie najlepszy dla naszego dziecka, powinniśmy wziąć pod uwagę jego wzrost i wagę, a dopiero później wiek. Pamiętajmy, że dzieci w różnym wieku mogą być drobniejsze lub wyrośnięte w porównaniu do swoich rówieśników. Zwróćmy też uwagę, czy fotelik samochodowy, który chcemy kupić spełnia wszystkie warunki techniczne określone w przepisach Unii Europejskiej lub w regulaminach EKG ONZ. Musimy również sprawdzić przed zakupem fotelika, czy dany model pasuje do naszego samochodu. Ze względu na różną budowę i kąt nachylenia siedzeń poszczególnych pojazdów, zróżnicowane fasony fotelików oraz to, czy nasz pojazd posiada system Isofix, może oznaczać, że nie da się bezpiecznie przewozić dziecka w źle dobranym foteliku.
Mamy dobrze dobrany fotelik samochodowy, teraz trzeba pamiętać, aby:
- poprawnie go przypiąć, zwracając uwagę, czy mocujemy go pasami, czy też systemem Isofix,
- poprawnie zapiąć dziecko, sprawdzając ułożenie pasa na nogach, ramionach oraz klatce piersiowej,
- dopasowujemy zagłówek do wzrostu dziecka,
- w zależności od typu fotelika, sprawdzamy też czy baza fotelika jest dobrze zamontowana, czy jej baza leży na kanapie oraz czy noga stabilizująca jest poprawnie zamontowana. Pamiętajmy, aby docisnąć całą konstrukcję do oparcia fotela.
Co w przypadku, jeżeli dojdzie do zdarzenia drogowego? Pierwszym odruchem rodziców tuż po zdarzeniu jest jak najszybsze wyciągnięcie dziecka z fotelika samochodowego. Nie jest to jednak dobre rozwiązanie. Pamiętajmy, że fotelik stabilizuje kręgosłup i zapobiega dalszym urazom, dlatego jeżeli jest bezpiecznie, sytuacja nie stwarza dalszego zagrożenia to pozostaw dziecko w foteliku do przyjazdu ratowników medycznych. Jeżeli natomiast dziecko straci przytomność i przestanie oddychać, wyciągnij je natychmiast z fotelika i przejdź do resuscytacji krążeniowo oddechowej.
Dzieci nie mogą być przewożone na kolanach pasażerów. W przypadku zderzenia z innym pojazdem pasażer przewożący dziecko nie będzie w stanie utrzymać go nawet wtedy, gdy ma zapięte pasy.
Bezpieczeństwo dzieci
Najwięcej dzieci bierze udział w wypadkach i zostaje poszkodowanych w miesiącach letnich. Największą ilość ofiar wypadków drogowych odnotowujemy wśród dzieci w przedziale wiekowym 7 - 14 lat. Na ogół te osoby aktywniej uczestniczą w ruchu drogowym. Częściej niż młodsze dzieci poruszają się po drogach samodzielnie, zarówno, jako piesi, jak i kierujący rowerami, czy motorowerami. Uczestniczą również w wypadkach, jako pasażerowie samochodów osobowych. Dlatego Policja właśnie tę grupę uczestników obejmuje intensywnymi działaniami edukacyjnymi – w okresie przedwakacyjnym oraz w czasie wakacji (spotkania na koloniach, półkoloniach i obozach).
Wśród sprawców wypadków – dzieci – dominują przede wszystkich rowerzyści nieprzestrzegający zasad pierwszeństwa przejazdu. Wynika z tego, że w dużej mierze zasad tych nie znają, bądź nie potrafią stosować. Dużego znaczenia nabiera tu też kwestia przestrzegania obowiązkowego wyposażenia rowerów w elementy oświetlenia i odblaskowe.
Przygotowanie się do podróży
Siadając za kierownicą samochodu zadbajmy o to, by wyjazd stał się przyjemnością a nie walką o przetrwanie. Nie należy wyruszać w drogę, gdy jest się zmęczonym lub niewyspanym. Taki stan osłabia refleks, zmniejsza zdolność koncentracji, a w skrajnych przypadkach może doprowadzić do zaśnięcia za kierownicą. Gdy pojawi się zmęczenie najlepiej zatrzymać się i zrobić koniecznie kilku lub kilkunastominutową przerwę w kierowaniu, wyjść na świeże powietrze, chwilę pospacerować.
Bardzo ważny jest stan techniczny naszego samochodu. Zacznijmy od sprawdzenia w dowodzie rejestracyjnym, kiedy nasz samochód przechodził ostatni przegląd. Jeśli przekroczyliśmy dopuszczalny termin, koniecznie udajmy się do stacji kontroli pojazdów. Jeśli nasze auto przeszło przegląd niedawno, sami możemy sami sprawdzić ogólny stan pojazdu.
Płyny - sprawdzamy ilość płynu w spryskiwaczach. Jego brak może bardzo utrudnić drogę, a przede wszystkim wpłynąć na bezpieczeństwo jazdy. Napełnijmy, więc pojemniki, a zapas płynu schowajmy na wszelki wypadek w bagażniku. Ważne jest, aby skontrolować także poziom płynu w chłodnicy i zerknąć na zbiornik płynu hamulcowego - na każdym jest podziałka wskazująca, jaki powinien być stan.
Wycieraczki - nawet pełny zbiornik z płynem nie pomoże, jeśli wycieraczki (gumki) będą w złym stanie. Sprawdźmy kondycję ogumienia wycieraczek - czy przypadkiem nie ma na nich uszkodzeń, które mogą spowodować niedokładne zbieranie wody. Wtedy jeszcze przed wyjazdem konieczne będzie zamontowanie nowych.
Opony - ciśnienie w oponach powinniśmy sprawdzić z dwóch względów: bezpieczeństwa i oszczędności, bo zbyt niskie spowoduje większe spalanie paliwa i szybsze zużycie ogumienia.
Oświetlenie i sygnał dźwiękowy - sprawdźmy, czy działają wszystkie światła zewnętrzne i czy nasz klakson jest sprawny. Może się okazać, że konieczna będzie wymiana spalonych żarówek. Warto też mieć zapasowy komplet podstawowych żarówek.
Olej - koniecznie trzeba sprawdzić poziom oleju. Należy tę czynność wykonać przy zimnym silniku. Warto też zajrzeć pod samochód i sprawdzić, czy nie ma wycieków, czyli tłustych plam.
Na koniec upewnijmy się też, czy mamy: zapasowe koło w dobrym stanie, trójkąt ostrzegawczy, gaśnicę i apteczkę. Apteczka doraźnej pomocy pomijając taksówki czy autobusy nie jest obowiązkowa, a tylko zalecana posiadającym pojazd zarejestrowany w naszym państwie. Kierując się zdrowym rozsądkiem i wyobraźnią każdy z Nas powinien ją jednak posiadać w swoim aucie.
Zastanowić się i rozważyć również można, zabranie ze sobą w związku z niedużymi kosztami, czy też wymiarami, poprawiającą z pewnością na drodze własne bezpieczeństwo a także innych uczestników drogi w sytuacjach awaryjnych, kamizelkę odblaskową.
Sprawny autokar
Wyjazdy na kolonie są u nas nadal bardzo popularnym rodzajem wypoczynku dzieci i młodzieży. Stało się już dobrym zwyczajem kontrolowanie przez Policję autokarów przewożących dzieci. Jeśli nauczyciel lub rodzic będzie miał jakiekolwiek podejrzenia, dotyczące niesprawności autokaru przewożącego dzieci na wycieczkę czy kolonie, bądź też zachowanie kierowcy będzie wskazywało, że może on znajdować się w stanie nietrzeźwym, nie powinien absolutnie zgadzać się na wyjazd dzieci.
Należy wówczas wezwać policję, najlepiej ruchu drogowego. Tu nie może być żadnego, najmniejszego nawet pobłażania ze strony rodziców i osób organizujących wyjazd dzieci. Dlatego organizator wypoczynku lub rodzice, mogą poprosić o kontrolę w każdej jednostce Policji, najlepiej z wyprzedzeniem, co najmniej 1-2 dniowym (może być telefonicznie).
Pamiętajmy o jednym ważnym obowiązku, o którym niewielu podróżujących wie – pasażerowie autobusu muszą zapiąć pasy (jeśli pojazd jest w nie wyposażony). Najczęściej jest tak, że kierowca, czy pilot wycieczki nie zwracają na to uwagi.
podinsp. Edyta Bagrowska