Nietypowy gość w Komisariacie. Policjanci pomogli rannemu gołębiowi
23 lipca br.wieczorem do Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze przybył nietypowy gość – ranny gołąb z uszkodzonym skrzydłem. Dwie młode dziewczyny, które znalazły ptaka na schodach budynku, postanowiły nie zostawiać go bez pomocy. Ich decyzja i szybka reakcja dyżurnego policjanta stały się przykładem ludzkiej wrażliwości i troski o los zwierząt. Ta historia pokazuje, że nawet w miejscu, gdzie na co dzień walczy się z przestępczością, zawsze można liczyć na pomoc i empatię.
23 lipca br. wieczorem, do Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze, dwie młode dziewczyny przyniosły rannego gołębia, którego znalazły na schodach budynku. Ptak miał uszkodzone skrzydło i wyraźnie potrzebował pomocy. Bez wahania postanowiły zainterweniować, okazując wielką wrażliwość i troskę o los bezbronnego stworzenia.
Dyżurny policjant natychmiast zareagował na prośbę dziewczyn, pokazując, że serce policji bije nie tylko dla ludzi, ale także dla zwierząt w potrzebie. Przygotował prowizoryczny domek dla gołębia, aby zapewnić ptakowi komfort i bezpieczeństwo. Gołąb otrzymał jedzenie i świeżą wodę.
Mieszkańcy Jeleniej Góry, którzy przyszli zgłaszać różne sprawy, byli pod wrażeniem empatii i zaangażowania policjanta. Ludzie chętnie dzielili się swoimi spostrzeżeniami i podziwem dla postawy funkcjonariuszy, którzy udowodnili, że nie są obojętni na los zwierząt.
Dzięki szybkiemu działaniu i troskliwości policjanta, ranny gołąb ma teraz szansę na powrót do zdrowia. Następnego dnia pracownicy lokalnego schroniska dla zwierząt przybyli na komisariat, aby zabrać ptaka pod swoją opiekę. Zapewnią mu dalszą rehabilitację i, gdy tylko będzie to możliwe, wypuszczą go na wolność.
Ta historia jest dowodem na to, że w sercach ludzi nie brakuje miejsca na współczucie i pomoc dla tych, którzy sami nie potrafią się obronić. Policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze pokazali, że wrażliwość i brak obojętności to wartości, które stanowią fundament prawdziwej służby publicznej.
Pomieszczenie, w którym przebywał ptak został wyozonowane.
podinspektor Edyta Bagrowska
