Bieżące informacje

Świadek uniemożliwił jadącemu pod prąd pijanemu kierowcy dalszą jazdę. Miał 2 promile alkoholu

Data publikacji 12.08.2024

Jeleniogórzanin uniemożliwił dalszą jazdę kierującemu pojazdem marki VW Polo, który był pijany. Kierowca jechał w sposób wskazujący, że mógł być pod wpływem alkoholu. Mężczyzna wezwał Policję i wykorzystując okazję zabrał kluczyki kierowcy. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało 2 promile. Teraz za to przestępstwo grozić mu może kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz utrata prawa jazdy.

10 sierpnia 2024 roku policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze  zatrzymali 44-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Tego dnia około godziny 19.00 policjanci otrzymali informację, z której wynikało, że jadący ul. Bankową w Jeleniej Górze kierujący pojazdem marki VW Polo najprawdopodobniej jest nietrzeźwy. Zgłaszający mężczyzna oświadczył, że jadący kierowca porusza się pojazdem od prawej do lewej strony ulicy, ponadto wjechał pod prąd i jedzie ul. Wolności. Gdy pojazd zatrzymał się na sygnalizatorze, zgłaszający mężczyzna podbiegł i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Kierujący był agresywny i próbował odzyskać swoją własność. Gdy jednak to się nie udało przesiadł się z pasażerem udając, że to nie on kierował. Na miejscu policjanci zastali zgłaszającego, który uniemożliwił dalszą jazdę oraz świadków tego zdarzenia. Kierującym okazał się 44-letni mieszkaniec powiatu karkonoskiego, od którego wyraźnie czuć było woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało 2 promile. Właścicielem pojazdu okazał się pasażer, który przyznał się, że się przesiadł. Tłumaczył, że kolega przeprowadzał jazdę próbną w celu rzekomej naprawy samochodu. Całe zajście zapisały kamery monitoringu miejskiego zamontowane na tym skrzyżowaniu.
44-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, grozić mu może nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz  zakaz kierowania pojazdami na kilka lat.
podkom. Beata Sosulska-Baran

 

Powrót na górę strony