Spowodował kolizję, uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany. Posiadał narkotyki i niewykluczone, że pod ich wpływem kierował autem
Kara pozbawienia wolności nawet do lat 10 grozić może mężczyźnie, który spowodował kolizję i najprawdopodobniej pod wpływem narkotyków kierował samochodem. Ponadto okazało się, że posiadał znaczne ilości środków odurzających. Funkcjonariusze zabezpieczyli marihuanę i haszysz. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem. Zarzuty w tej sprawie usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Jeleniej Górze.
Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 29-letniego mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznych ilości środków odurzających oraz o spowodowanie kolizji.
22 października 2024 roku, około godziny 11.30 policjanci zostali powiadomieni o kolizji do, której doszło w Jeleniej Górze na ulicy Słowackiego. Ze zgłoszenia wynikało, że kierujący pojazdem marki VW najechał na tył pojazdu marki Fiat, a następnie zdjął tablice rejestracyjne i odjechał z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze ruszyli na jego poszukiwanie. Kilka ulic dalej go zatrzymali. Kierowcą okazał się 29-letni jeleniogórzanin. Jego zachowanie wskazywało, że mógł on kierować podjazdem będąc pod działaniem środków odurzających. W związku z tym pobrano mu krew do badań.
29-latek w trakcie czynności był wyraźnie zdenerwowany, a powodem tego jak się później okazało były narkotyki. Mundurowi zabezpieczyli marihuanę oraz haszysz, z których można uzyskać około 250 porcji handlowych.
Jeleniogórzanin został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Zarzuty w tej sprawie usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Jeleniej Górze. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego w wysokości 20 tysięcy złotych.
Jeżeli badanie krwi potwierdzi, że mężczyzna kierował pojazdem będąc pod działaniem środków odurzających, odpowie on również za to przestępstwo.
podinsp. Edyta Bagrowska