Próbowali metodą na policjanta oszukać seniorkę z Jeleniej Góry.
Kolejny raz oszuści próbowali zdobyć informacje o zasobach finansowych starszych mieszkańców Jeleniej Góry. Jednak dzięki rozwadze seniorki, mieszkanki Jeleniej Góry, nie doszło do wyłudzenia pieniędzy, a sprawca został zatrzymany przez policjantów.
29 grudnia 2020r, 61-letnia kobieta mieszkanka Jeleniej Góry, otrzymała telefoniczną informację o wypadku jej córki. Dzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako policjantka i powiedziała, że córka seniorki spowodowała śmiertelny wypadek i potrzebne są pieniądze dla Sądu w Jeleniej Górze, aby opłacić możliwość wyjścia z aresztu córki. Następnie po krótkim czasie zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że odbierze od seniorki pieniądze przeznaczone dla sędziego, który będzie rozpatrywał sprawę jej córki. Sprawca nie wskazał jaka powinna być kwota pieniędzy, jednak powinna być ona znaczna. Na szczęście seniorka nie dała się oszukać. Zawiadomiła o próbie oszustwa swojego syna, który przyjechał do matki i poinformował o próbie oszustwa policję. Policjanci po przybyciu do miejsca zamieszkania seniorki, zatrzymali mężczyznę, który przyjechał po pieniądze. Okazał się nim 32–letni mieszkaniec powiatu zgorzeleckiego. Aktualnie policjanci sprawdzają szczegółowo wszystkie okoliczności zdarzenia jak również to czy mężczyzna nie ma na swoim koncie innych, podobnych przestępstw. Policja apeluje o nie przekazywanie obcym naszych danych, żadnych pieniędzy, a także o nie wpuszczanie osób nieznanych do mieszkań. O podejrzanie zachowujących się osobach lub telefonach należy niezwłocznie powiadomić policję. Prosimy o to, aby nie ufać nieznajomym i pod żadnym pozorem nie wpuszczać ich do mieszkań. W przypadku osób podających się za pracowników różnych instytucji apelujemy o sprawdzenie w firmie, czy faktycznie te osoby są tam zatrudnione, a także sprawdzenie powodów ich wizyty.
Pamiętajmy ! Nie przekazujmy pieniędzy osobom nieznanym, nawet jeżeli podają się za znajomych naszych najbliższych. Po telefonie od osoby podającej się za naszego krewnego, najlepiej jest zadzwonić na znany nam osobiście numer telefonu tej osoby, bądź innych członków naszej rodziny i opowiedzieć o całej sytuacji.
podinsp. Małgorzata Gorzelak