Kłótnia o miejsce parkingowe zakończyła się w policyjnym areszcie
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w związku z kłótnią o miejsce parkingowe, która zakończyła się przedstawieniem im zarzutów. Jeden z zatrzymanych podejrzany jest o uszkodzenie ciała, a drugi o zniszczenie mienia, posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz ich udzielanie, w tym nieletnim. Funkcjonariusze zabezpieczyli środki odurzające, z których można uzyskać ponad 400 porcji handlowych. Teraz mężczyźni za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze zatrzymali 26-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego, który podejrzanych jest o uszkodzenie ciała oraz 25-letniego jeleniogórzanina podejrzanego o uszkodzenie mienia, posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz o ich udzielanie, w tym nieletnim.
Do zdarzenia doszło 22 stycznia br. w Jeleniej Górze pod blokiem 25-latka. Mężczyzna bardzo się zdenerwował, gdy zobaczył, jak inny kierowca parkuje na jego miejscu. Chcąc go powstrzymać uderzył w jego pojazd, w wyniku czego spowodował straty w wysokości blisko 1100 zł. O pomoc w rozwiązaniu sytuacji poprosił 26-letniego kolegę, który wkrótce pojawił się na miejscu i w geście solidarności pobił pokrzywdzonego, który w wyniku tego zdarzenia trafił do szpitala.
Pokrzywdzony o zdarzeniu powiadomił Policję. Funkcjonariusze na podstawie zebranych informacji oraz po analizie nagrań z kamer monitoringu wytypowali, a następnie zatrzymali 25-latka i 26-latka jako podejrzewanych o popełnienie tych przestępstw.
Funkcjonariusze w wyniku dalszych czynności w tej sprawie w mieszkaniu 25-latka znaleźli narkotyki. Była to amfetamina i marihuana, z których można uzyskać ponad 400 porcji handlowych. W trakcie czynności policjanci ustalili również, że mężczyzna udzielał środków odurzających, w tym nieletnim.
Obecnie policjanci wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Teraz za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. 26-latkowi za uszkodzenie ciała, którego dopuścił się z błahego powodu, okazując rażące lekceważenie dla porządku prawnego grozić może nawet do 5 lat pozbawienia wolności, a jego koledze grozić może kara pozbawienia wolności nawet do lat 10.
podinspektor Edyta Bagrowska