Ukradł bonsai, aby posadzić go w swoim ogrodzie. Teraz odpowie za to przed sądem
Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mieszkańca powiatu karkonoskiego, który podejrzany jest o kradzież drzewka bonsai na szkodę jednego ze sklepów ogrodniczych. Wartość skradzionego mienia właścicielka oszacowała na 2 tysiące złotych. Skradzione drzewko funkcjonariusze odnaleźli na posesji zatrzymanego. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie on przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu II Policji w Jeleniej Górze ustalili, a następnie zatrzymali
33-letniego mieszkańca powiatu karkonoskiego podejrzanego o kradzież.
Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna 6 kwietnia br. dopuścił się w Jeleniej Górze kradzieży. Z terenu jednej z firm ogrodniczych ukradł drzewko bonsai. Wartość poniesionych strat właścicielka oszacowała na 2 tysiące złotych.
Powiadomieni o zdarzeniu policjanci rozpoczęli poszukiwanie osoby podejrzewanej o popełnienie tego czynu. Na podstawie zebranych w tej sprawie informacji, a także analizy nagrań z kamer monitoringu wytypowali, a następnie zatrzymali 33-latka podejrzewanego o tę kradzież. Funkcjonariusze skradzione drzewko odnaleźli na posesji zatrzymanego. Miał on zamiar posadzić je w swoim ogrodzie. Okazało się, że pokrzywdzona na jego posesji rozpoznała również inny krzew, który został skradziony z terenu sklepu ogrodniczego kilka tygodni wcześniej.
Teraz mieszkaniec powiatu karkonoskiego za przestępstwo, o które jest podejrzany odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
podinspektor Edyta Bagrowska